Witamy na forum Harcerskiego Klubu łączności SP6ZDA " WROCŁAWSKIE ORLĘTA "

NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło:

Strona: 1 / 1    strony: [1]

Akcja obozowa 2011 ! czyli gdzie jedziemy i jak działamy

SQ6XL	10.05.2011 22:20:54
Grupa: Administrator  Lokalizacja: Wrocław JO81nd Posty: 327 #696664 Od: 2008-12-14	Witam. Niniejszym ogłaszam nabór na instruktorów do prezentowania naszego Klubu i prezentowania naszego hobby podczas obozowej akcji letniej w TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA . Nasz Hufiec ma tam bazę letnią nad pięknym i czystym jeziorem. Plan pokrótce jest taki, pierwszy turnus startuje już od 02.07 a kończy się cała akcja w połowie sierpnia i nasza rola to zorganizowanie stacji obozowej, która będzie w miarę możliwości czynna przez czas trwania obozu. Do zadań osób, które tam pojadą, będzie praca na tej stacji oraz szkolenie zainteresowanej młodzieży jak i organizowanie zabaw typu łowy na lisa i inne. Nie muszą to być regularne zajęcia a raczej luźne spotkania z zainteresowanymi. Z doświadczenia z naszego troszkę nieformalnego wyjazdu ubiegłorocznego do zaprzyjaźnionej bazy obozowej na Wolinie wiem, że tej młodzieży nie jest dużo i że można bardzo dobrze się przy okazji tych spotkań bawić. Chciałbym, by zgłaszali się tu w tym temacie chętni i podawali termin w jakim mogliby być w Krzeczkowie, tak by w miarę możliwości zapewnić kogoś od nas na każdym turnusie. Osoba, która jedzie, nie ponosi kosztów pobytu i prawdopodobnie osoba towarzysząca też choć to ustalę jeszcze z Komendantem. Myślę, że w najgorszym razie osoby towarzyszące, które nie biorą bezpośrednio udziału w organizowaniu zajęć, będą rozliczne na preferencyjnych zasadach. Warunki obozowe tzn. spanie w namiotach na kanadyjkach z materacem wojskowym koce do dyspozycji, zabrać trzeba niezbędnik ( menażkę sztućce lub co kto ma na wyjazdy do szamania) jak ktoś chce to śpiwór itp.. Wyżywienie to trzy posiłki dziennie, do dyspozycji kajaki rowery wodne, możliwość ponurkowania ( odbywał się będzie kurs nurkowania w czasie trwania obozu). O szczegółach pobytu poczytajcie na stronach Hufca. Pierwsza ekipa, która jedzie organizuje podobóz ( ustaliłem, że ma to być wydzielony teren), stawia instalacje antenowe itp. a ostatnie to zwija. Wiem, że Marek jedzie, ja też na bank pojadę ale jeszcze nie wiem w jakim terminie. Jurek QNU odgrażał się, że zahaczy z rodziną o Krzeczków. No to zgłaszać się zapraszam, przypomnijcie sobie młode lata. Po szczegóły do mnie proszę. Pozdrawiam Arek SQ6XL. _________________ 73 de SQ6XL !! www.sq6xl.eu
SQ6OXK	10.05.2011 23:58:53
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: JO81NB Posty: 273 #696733 Od: 2010-10-19	Ja się zgłasza choć współczuję tym co będą że mną spali bo strasznie chrapie. Termin narazić może być dolny wypełnieniu jakąś lukę. Jak coś mi wyskoczyć to dam znać i wtedy zmienimy. _________________ Paweł SQ6OXK
SQ6ILJ	11.05.2011 13:10:17
Grupa: Użytkownik Posty: 182 #696917 Od: 2008-12-14	Spróbuję wygospodarować tydzień lub dwa. Raczej będę się starał pojechać na początku.
SQ6XL	11.05.2011 13:41:09
Grupa: Administrator  Lokalizacja: Wrocław JO81nd Posty: 327 #696933 Od: 2008-12-14	Fajnie, cieszę się, że są chętni ale konkrety panowie konkrety. Trzeba starać się zrobić grafik. Trzeba też przemyśleć jaki sprzęt zabrać z klubu, radio zasilacz to standard komputer klubowy też może być ( taki wiozłem na Zorzę sprzęt włącznie z kłodem ) ale teren jest zadrzewiony więc kierunek czyli naszego kłoda trzeba sobie chyba darować. Wystarczą moim zdaniem anteny drutowe, nie jedziemy tam bić rekordów tylko zaznajamiać chętnych z naszą zabawą. Mam taki pomysł by osoby które aktualnie są we Wrocławiu robiły regularne QSO z obozem i od reki dla dzieciaków zwykłą pocztą czy też przez umyślnego jak się trafi dostarczali nasz klubowe QSL-ki do obozu. Wiem z doświadczenia, że takie coś robi wrażenie na dzieciakach, na zlocie w Krakowie jeden z krótkofalowców z Krakowa po zrobieniu łączności z Karoliną przyniósł jej od ręki tego samego dnia QSL-kę, dziewczyna była zachwycona. Wiec może warto taką QSL-kową pocztę obozową uruchomić. Jak ja będę to swoje zabawki zabiorę, ale ja nie będę tam przez dwa turnusy więc pomyślcie co kto może zabrać ze sobą ewentualnie wypożyczyć na jakiś czas. Chodzi o to by nie kolidowało to z jakimiś zawodami w których warto by było wystartować podczas trwania obozu a sprzęt byłby w Krzeczkowie. Czuwaj SQ6XL _________________ 73 de SQ6XL !! www.sq6xl.eu
SP6NIC	11.05.2011 14:17:54
Grupa: Użytkownik Posty: 467 #696947 Od: 2008-12-15	Cóż. Powiem otwarcie. Takie podejście Arku mnie przeraża. To nie te czasy że wystarczy kawałek drutu i kolorowa kartka i zaraz tłumy walą na stację. Chyba robimy to aby przyciągnąć młodzież do naszego hobby a nie ich zniechęcić. Byle jakimi drutami , byle jakim sprzętem i programem, czy też qsl-kami nic nie wskórasz/my. Kilka obozów razem z Mariuszem zrobiłem i wiem co ich ciekawi a co nie. Tamte obozy były prawdziwą atrakcja dla młodych i przeszły do legendy.Z każdym rokiem było coraz więcej uczestników.Do dziś są utrzymywane przyjacielskie kontakty z "ZORZOWICZAMI". Był czas żeby dokładnie się zastanowić co chcemy zrobić. Jak dla mnie odwalanie "kaszany", leżenie brzuchem do góry razem rodziną i męczenie dzieciaków nie wchodzi w rachubę. Ciekawy, nawet bardzo ciekawy program przedstawił Mariusz SQ6IU i przynajmniej część można by z niego zrealizować. Ale pewno nawet nikt go nie przeczytał. Generalnie na takim szkoleniu,obozie jeśli chcemy osiągnąć efekty i nie stać się pośmiewiskiem zgrupowania to musi być cała masa sprzętu na kf i ukf, anteny, internet i program rozbity na dni. Uwzględniający ciekawe zajęcia ( patrz program Mariusza) w terenie. Czarno to widzę. Takie rzeczy jak obóz załatwia się w styczniu. Przypominałem o tym. Ale kazano mi się tym nie przejmować . Cóż pewno wyjdzie jak zawsze. Np z Krakowem. Mimo wszystko życzę powodzenia ! 73 Marek sp6nic
SQ6XL	11.05.2011 15:19:41
Grupa: Administrator  Lokalizacja: Wrocław JO81nd Posty: 327 #696971 Od: 2008-12-14	Marek gadasz jak potłuczony i chyba nie rozumiesz idei jak przyświeca temu wyjazdowi. Nie robimy szkolenia i obozu tylko zaznaczamy naszą obecność więc nie wyjeżdżaj mi tu z programem nie powołuj się na Mariusza bo tak na marginesie, to jedyny Twój wkład w tamte obozy to obecność na nich i prowadzenie szkolenia z titawy a nie organizowanie ich, byłem tam to wiem jak to wyglądało. Pamiętasz jak wiozłem sprzęt z klubu i Ciebie na Zorzę i musiałem wracać po ciebie 100 kilosów bo się zaprawiłeś dzień wcześniej tak, że nie można Cię było dobudzić przez dwie godziny rano. Jak po czekaniu z dziećmi w samochodzie pod Twoim domem gdzie się umówiliśmy i wydzwaniani to na komórkę to na domowy od szóstej rano do ósmej pojechałem w końcu sam a ty doszedłeś do siebie około dziewiątej i wracałem do Wrocławia po Ciebie. Marku. Powiem otwarcie. Takie podejście Marku mnie przeraża. Na to by zrealizować cokolwiek to trzeba się przygotować i mieć do tego odpowiednich ludzi odpowiednio wcześniej zdeklarowanych a ja takich nie widzę. Tak samo było z Krakowem więc nie wyjeżdżaj mi tu ponownie bo ja tam przez dwa dni prowadziłem zajęcia dla dzieci a nie siedziałem pod klubem i nie popijałem obrabiając Ci du.. Co do tegorocznego obozu to Ty całą swoją aktywność w tym temacie ograniczyłeś do przebąknięcia, że może pojedziesz jak Ci powiedziałem o obozie po rozmowach z Komendantem Hufca ( które nota bene były już na jesieni zeszłego roku ) o tym co możemy zrobić i jak mamy funkcjonować na tym zgrupowaniu. By zorganizować Obóz to trzeba mieć kadrę do tego a ja takich ludzi nie znam. Więc odpuść sobie i nie wyjeżdżaj mi tu kolejny raz z tym tematem, że były obozy itp. bo sam nic nie zrobiłeś. Nawiązując do programu Mariusza, czy zrobiłeś choć jedną uwagę czy też wpis do programu pracy Klubu , który dałem Ci na jesieni zeszłego roku? Tak a propos organizowania pracy, prosiłem Cię również w styczniu i przypominałem już o tym kilka razy, o przygotowanie zestawienia zawodów, w których chcemy jako klub brać udział do przedstawienia Komendantowi tak by choć częściowo uzasadnić Twoje przesiadywanie na nasz koszt w Klubie i gdzie ono jest? Przypominam jeszcze raz, jesteśmy tam by pokazać naszą obecność i że ośrodek istnieje i działa a nie prowadzić regularne zajęcia. Marek odpuść sobie osobiste wycieczki i nie próbuj mnie przedstawiać jako osoby niezorganizowanej i nieodpowiedzialnej bo to nie buduje niczego dobrego. Arek SQ6XL _________________ 73 de SQ6XL !! www.sq6xl.eu
SP6NIC	11.05.2011 16:13:00
Grupa: Użytkownik Posty: 467 #696999 Od: 2008-12-15 Ilość edycji wpisu: 2	Arek to ty pieprzysz jak potłuczony i to ty używasz takich słów. Nie ja. Ja rozumiem że chcesz pojechać na darmowe wakacje z rodziną, wypocząć, pewnie też jakiś zwrot kosztów paliwa, no i jedzenie darmowe. A przy okazji coś tam pokazać, na odczepnego. Ja takiego podejścia do sprawy nie akceptuję! Kadra jest w klubie. Tylko trzeba było chcieć to organizować. 73 Marek PS, byłeś tylko raz na obozie z Mariuszem, do tego tylko kilka dni.A tych obozów były 4. Może najpierw spytaj tych co byli i organizowali obóz na czym moja rola polegała, Mariusza, Eli, Kuby nawet na jednym. Najpierw się Arku zorientuj co i jak bo w temacie obozów nie za wiele masz do powiedzenia.Zresztą przez te kilka dni , które byłeś na obozie to chyba widziałeś że titawa to tylko pół godziny dziennie. Był cały kurs do egzaminu. Łączności różnymi emisjami,radiostacja cały czas zajeta. Były gry, rejsy, marsze 3 dniowe. Cała masa innych spraw. To robiły, organizowały 3 osoby. Takie osoby w klubie by się znalazły. I to nie są osobiste wycieczki. Zle to odbierasz. Mam pretensje do szerszego grona.Choć do ciebie też. Sam kiedyś stwierdziłeś że jesteś "Super Organizatorem" ! Jasne pokazać, pokąpać , poopalać. Można i tak. Najprościej i same korzyści. PS. Zestawienie zawodów dawno temu zostało zamieszczone na tym forum.Sam stwierdziłeś że taka forma zestawienia wystarczy. Dział Zawody. Generalnie wypoczynek rodzinny na łonie natury popieram. I jeśli taka forma odpowiada tobie czy innym to mnie nic do tego.
SQ6XL	11.05.2011 17:03:55
Grupa: Administrator  Lokalizacja: Wrocław JO81nd Posty: 327 #697019 Od: 2008-12-14	Ok Marek widziałem kilka dni i to mi wystarczy. Proszę w takim razie jeśli tak bardzo czynnie brałeś udział w organizowaniu tych obozów, tych gier zabaw, marszów i wielu innych atrakcji to na 100% masz konspekty z tego. Musisz mieć jakieś materiały bo przecież nikt nie wyrzuca własnej owocnej pracy. Zaprezentuj nam je tutaj bardzo proszę bo ja nie dysponuję czymś takim. Te materiały na 100% pomogą nam zabłysnąć. Jakiś jeden skan z dziennika pracy obozu czy też może z programu szkolenia, może być zdjęcie dokumentu. Masz może coś takiego? bo widzisz ja mam rodzinę o której wypoczynek i inne takie tam pierdoły które Ciebie nie zajmują muszę zadbać i nie mam czasu na przygotowywanie tego wszystkiego zresztą brak mi umiejętności w tej dziedzinie. Wspomóż mnie w tych działaniach Marek. Co do wulgaryzmów to zdaje się, że nie użyłem żadnego. Mówiąc o kadrze kogo masz na myśli? bez obrazy dla mądrych głów w naszych szeregach. Stopień instruktorski to masz chyba Ty, Sylwek i Kuba zdaje się. 73 Arek _________________ 73 de SQ6XL !! www.sq6xl.eu
SQ6OXK	14.05.2011 10:25:20
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: JO81NB Posty: 273 #698188 Od: 2010-10-19 Ilość edycji wpisu: 1	Uciekacie od tematu. Podsumowanie obozu jest na końcu a nie na poczatku. Marku, jestem ciekawy Twojej wizji obozu, podziel się nią z nami. Chętnie też poczytam propozycję Mariusza, ale nie wiem o czym mowa, daj jakiś link. Z mojej strony moge przygotować się do emisji cyforwych, ale muszę znać radio jakie bedzie, by przygotować kabelki. Chętnie też przygotował bym się z innych tematów. Arku, rozumiem że mówiąc o kadrze masz na myśli oficjalne stopnie, a nie poziom wiedzy czy zaangażowania. Jeśli potrzebny jest takowy, dajcie znać, chętnie go zrobię. Myślę, że nawet jeśli nie ma być to jakaś wielka aktywność na obozie, warto mieć faktycznie jakiś plan i propozycję by nie stać jak ciele jak ktoś przyjdzie i się zainteresuje. Z mojej strony zastanawiałem się naprawdę na zajęciami praktycznymi, czyli aby chętne dzieciaki mogli zbudować sobie działające radio. Myślę, że to może być atrakcja, ale nie wiem jak ze sprzętem do lutowanie narzedziam i zestawami, no i czy nie za pożno, aby teraż coś z tym robić. Moja dyspozycją jest w miarę elastyczna. Mogę posiadzieć 2 tygodnie, z 3-cim może być kłopot, ale nie wykluczam. Oczekuje bardziej informacji kiedy się przydam, a ja postaram się dostosować. PS. Marku, rozumiem Twój smutek z powodu straty harcówki, ale spokonie. A jeśli obecne władzę klubu sprawiają, że jesteś nie zadowolny myśle, że są odpowiednie kroki, aby je zwerifikować lub zmienić władze klubu, niż w ten sposób się wyrażać. No tak, ale aby coś wnioskować trzeba opłacić składkę i mieć status członka. _________________ Paweł SQ6OXK
SQ6ILJ	14.05.2011 12:14:05
Grupa: Użytkownik Posty: 182 #698217 Od: 2008-12-14 Ilość edycji wpisu: 2	Marek, krytykujesz Arka a w sumie nie zaproponowałeś niczego konkretnego. Wprawdzie z różnych stron czasami słyszę zawołania w stylu "weźmy się i zróbcie" ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Obóz jest obecnie poza naszym zasięgiem. Jak zauważył Arek nie ma wśród nas odpowiedniej kadry(nie chodzi tu o osoby które mają licencję i mogą chwilę posiedzieć z dzieciakami przy radiu i poopowiadać do czego to służy), potrzeba nam lokomotywy(organizatora) takiego jakim był Mariusz. Osoby która cały taki obóz przygotuje, włącznie z całą papierologią, grafikiem zajęć, dokumentami, etc... Nie mówię że taka osoba musi wszystko zrobić sama, wystarczy jeśli to tak zorganizuje żeby wyznaczyć innym zadania. Niemniej jednak nie widzę wśród nas odpowiedniego kandydata. Nikt z nas tego wcześniej nie robił, w dodatku wolnego czasu ostatnio tak jakby coraz mniej. Ergo, jedziemy do Krzeczkowa się pokazać, plan minimum to rozłożenie radiostacji + zabranie sprzętu do łowów na lisa. Chcesz mieć więcej atrakcji, załatw internet, radiotelefony FM(w liczbie 6-8 sztuk), PKL-kę(sieć telefonów polowych). Łatwo powiedzieć, co nie. Tylko kto faktycznie weźmie się do roboty i to zorganizuje? P.S. Arek skończ już z tym grafikiem zawodów. Gdzieś tu na forum Marek podał zawody w których chce startować. Na razie staramy się to realizować.
SQ6XL	14.05.2011 22:07:53
Grupa: Administrator  Lokalizacja: Wrocław JO81nd Posty: 327 #698426 Od: 2008-12-14	Mamy jeszcze troszkę czasu na obgadanie tego co możemy zrobić, zależy to od tego kto i kiedy bedzie czyli jakimi silami dysponujemy. Dla tego proszę Was o konkretne deklaracje terminowe. Kuba, można zorganizować dokładnie taka zabawę jak na Jambore, będą tam elementy łowów na lisa aprs-u i biegu na orientację i prowadzenia łączności tak przez telefony polowe jak i radiowo. Można też włączyć geocaching. Marek pamiętasz, na Zorzy robiłem szkolenie z GPS-u i opowiadałem o Geocachingu, efektem jest zakopana skrzynka na plaży w Międzywodziu, którą udało nam się odszukać na zeszłoroczny obozie z dzieciakami). Na dzień dzisiejszy dysponuję swoimi dwoma trakerami APRS-owymi a może uda mi się więcej wymodzić do obozu. Mogę też uruchomić stację pogodową pracującą lokalnie. Emisje cyfrowe czy szkolenie z podstaw elektrotechniki nie są problemem. Hufiec dysponuje rzutnikiem multimedialnym więc nie będzie problemu z wyświetlaniem czegokolwiek. Myślę też, że Hufiec stać na dwie trzy lutownice kolbowe i kilka prostych KIT-ów AVT. Nie widze problemu by uruchomić dwa tezy stanowiska montażowe. Mogę dostarczyć sprzęt typu podstawowe mierniki a oscyloskop jest w klubie, dam też na czas obozu generator do 108 MHz bo takim dysponuje. Wiem, że to ma znamiona prowizorki ale jak już o tym wspominałem podczas rozmowy z Komendantem o obozie to powiedziałem mu wyraźnie, że nie zapewniam z góry programu a tylko naszą obecność i sądzę , że nie oczekuje się więcej od nas. Daje to nam możliwość sprawdzenia się w naszym gronie i może za rok konkretne osoby, już wcześniej będą deklarowały chęć uczestnictwa w obozie i wtedy zrobimy coś co będzie miało znamiona dobrze przygotowanego programu zajęć. Paweł, odpowiadając na Twoje pytanie , do organizacji samodzielnego obozu są potrzebne osoby z odpowiednimi uprawnieniami, przepisy się zaostrzyły w tym względzie i nie każdy już może organizować tak jak kiedyś obozu. Co do propozycji przygotowania minimalnego planu to jak już wspominałem można go przygotować ( patrz podzielić zadania) jak będzie wiadomo kto i kiedy jedzie. Kuba , jak będę to jakiś szczątkowy internet mogę zapewnić via GSM-a najlepiej w PLAY-u ale tam raczej na zasięg 3G to bym nie liczył. Pogadam z Komendantem , może dołoży do internetu. Pozdrawiam Arek _________________ 73 de SQ6XL !! www.sq6xl.eu
SP6NIC	15.05.2011 17:13:09
Grupa: Użytkownik Posty: 467 #698723 Od: 2008-12-15	Cztery razy byliśmy z Mariuszem SQ6IU na obozie w Krzeczkowie. Nigdy nie było problemu z GSM !!! Zawsze net był !!! I nie szczątkowy jakiś. Zawsze na tych obozach była sieć, dwa-3 kompy. Wszystko hulało jak należy. Od tego czasu mineły 3 lata. Technika, szczególnie net poszedł do przodu i to znacznie. Takie dywagacje nie mają sensu! I nie kosztuje to znowu tak drogo, myślę że jakieś , góra 50zł na miesiąc. A tyle to Kuba w kasie klubowej znajdzie albo się ściepę zrobi. 73
SQ6XL	15.05.2011 21:23:47
Grupa: Administrator  Lokalizacja: Wrocław JO81nd Posty: 327 #698824 Od: 2008-12-14	Spoko nigdy tam nie byłem więc nie wiem jakie tam są warunki. _________________ 73 de SQ6XL !! www.sq6xl.eu
SQ6OXK	09.07.2011 05:49:46
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: JO81NB Posty: 273 #731054 Od: 2010-10-19 Ilość edycji wpisu: 3	Na prośbę Arka SQ6XL, choć sam też o tym myślałem, umieściłem na APRS-ie obiekt SP6ZDA-1 pozycjonujący Krzeczkowską Harcerską Bazę Obozowa ZHP _________________ Paweł SQ6OXK
SQ6XL	09.07.2011 11:46:24
Grupa: Administrator  Lokalizacja: Wrocław JO81nd Posty: 327 #731193 Od: 2008-12-14	Witam piszę te sowa z naszej letniej bazy obozowej w Krzeczkowie, od dziś powinien tu pracować nasz lokalny digipiter , na razie pod znakiem SP6PRS bo na nasze licencje czekamy. Zapraszam Was tu , pogoda dopisuje a o humorach nie wspomnę . Na miejscu warunki obozowe i możliwość wykazania się. Byłoby fajnie gdyby to do mnie ktoś od 16 dojechał i pomógł w organizacji naszego podobozu a także zajęć dla młodzieży. Ja wracam w niedzielę wieczorem i za tydzień jadę z Wrocławia do Krzeczkowa ponownie, jadę sam więc będę miał wolne miejsca. Zabrać trzeba coś do spania np śpiwór ( są koce i kanadyjki więc tragedii nie ma) no i oczywiście jakieś naczynia kubek talerzyk itp. Arek SQ6XL 73! _________________ 73 de SQ6XL !! www.sq6xl.eu
SQ6ILJ	11.07.2011 08:58:35
Grupa: Użytkownik Posty: 182 #732117 Od: 2008-12-14	Wszystko wskazuje na to że do Krzeczkowa pojadę w najbliższą niedzielę.
SQ6XL	11.07.2011 12:36:06
Grupa: Administrator  Lokalizacja: Wrocław JO81nd Posty: 327 #732249 Od: 2008-12-14	Kuba Ja planuję tam wyjazd w piątek lub sobotę rano , mam wolne miejsca więc mogę zabrać kilka osób. Oczywiście sprzęt z klubu. Na miejscu jest jeden maszt 9,5m teleskop taki jak u mnie na aucie ale postawimy na nim antenę do digi bo ciężko wejść na drzewa a próbowaliśmy przestrzelić z łuku ale nie wyszło, Linka pomimo, że cienka to i tak stawia opór no i nie ześlizguje się po gałęziach. Wstrzeliliśmy się na czubek ale strzałę trzeba było ściągać bo nie chciał z drugiej strony opaść z linką ( strzała za lekka a linka za szorstka ). Kupię kołowrotek z żyłką wędkarską i to powinno się udać. Jak nie to na tym maszcie co tam jest postawi się antenę do digi. no i można coś jeszcze np dipole na KF to nie będzie sobie przeszkadzało. Całość stała by wtedy koło kuchni. Się zobaczy zresztą jeszcze na miejscu. Arek _________________ 73 de SQ6XL !! www.sq6xl.eu

Strona: 1 / 1    strony: [1]