| |
SQ6IYR | 25.02.2011 09:37:36 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wrocław - Sępolno JO81NC
Posty: 123 #656270 Od: 2008-12-15
Ilość edycji wpisu: 2 | Masz problemy z instalacją swoich anten? Kliknij na poniższy link i zapoznaj się z materiałem:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
|
| |
SQ6XL | 25.02.2011 10:12:39 |


Grupa: Administrator 
Lokalizacja: Wrocław JO81nd
Posty: 327 #656279 Od: 2008-12-14
| Myślę , że wielu z nas to pomoże w walce z administracjami wszelakiej maści. Ciekawy link. Pozdrawiam Arek _________________ 73 de SQ6XL !!
www.sq6xl.eu
|
| |
SQ6LAJ | 25.02.2011 13:37:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #656357 Od: 2010-10-17
Ilość edycji wpisu: 2 | Jedna bzdura też tam jest: "Wadliwa instalacja antenowa lub nadajnik emituje harmoniczne o wartości przekraczającej dopuszczalne normy. Taka sytuacja występuje rzadko i przeważnie spowodowana jest niską jakością sygnału wytwarzanego przez popularne urządzenia CB lub stosowaniem do tych urządzeń niedozwolonych wzmacniaczy zwanych "skrótami mocy".
Po za tym malutkim mankamentem to artykuł jest super. |
| |
SQ6OXK | 25.02.2011 16:45:41 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: JO81NB
Posty: 273 #656469 Od: 2010-10-19
| A możesz Robercie rozwinąć swoją myśl? Dlaczego uważasz to za bzdurę? _________________ Paweł SQ6OXK |
| |
SQ6RDP | 25.02.2011 17:06:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 15 #656481 Od: 2010-10-8
| fajnie fajnie, tylko, że wejście na dach jest zamknięte na zamek.... co w tym wypadku zrobić, gdy spółdzielnia nie chce dać kluczy? postraszyć strażą pożarną? |
| |
SQ6LAJ | 25.02.2011 17:37:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #656494 Od: 2010-10-17
| Paweł, pytanie zaczepne? Wzmacniacz to nie skrót mocy. To oczywiste.Poza tym starsze CB-radia miały sygnał całkiem przyzwoicie formowany i nie było sie do czego przyczepić.Nie wiem jak mają te nowe. Całkowicie pomijam dyskusję o tych w plastikowej obudowie. |
| |
SP6NIC | 25.02.2011 17:41:57 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 467 #656496 Od: 2008-12-15
| Strażą pożarna można postraszyć. Tylko że jest to wyjście na krótka metę. Właz otwarty na dach to pole do popisu dla różnego typu złodzieji, dewastatorów, dewiantów. Lepszym wyjściem jest spalenie auta prezesa spółdzielni, podpalenie mu drzwi do mieszkania, generalnie takie uprzykrzenie życia notablom spółdzielni iż po jakimś czasie na wszystko wyrażą zgodę. ! Na chamstwo należy odpowiadać chamstwem! Nasze ma być na wierzchu!  |
| |
SQ6RDP | 25.02.2011 19:15:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 15 #656534 Od: 2010-10-8
| ...dodam, że prosiłem PZK o pomoc w tej sprawie.... PZK mnie totalnie olało i z tego powodu w tym roku dostali ode mnie składkę członka wspierającego...całe 6 zł. |
| |
SQ6OXK | 25.02.2011 19:58:15 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: JO81NB
Posty: 273 #656549 Od: 2010-10-19
| Marek, proponuje poruszyć ten temat na ZG PZK, powinieneś zostać szefem RWDPPA - Ruchu Wyzwolenia Dachów Pod Pola Antenowe.
Robercie chciałem tylko poznać Twój stosunek do tej wypowiedzi. Bo ja nie zauważyłem bzdury. Widzisz w mojej Legnickiej kulturze CB dodatkowy wzmacniacz własnie nazywano skrótem mocy, chodz nie wiem oczywiście dlaczego, po prostu takie określenie się przyjeło. Co do jakości, wykonanie zawsze było słabe, choć masz rację że teraz jest jeszcze gorzej. Wynika to z prostego faktu niskiej mocy i bardzo lokalnego charakteru pracy. Podłaczenie dodatkowego wzmacniacza często powodowało też wzmacnianie tych słabych sygnałów harmonicznych, a dodatkowo słabe wykonie radia powodowało nanoszenie się w.cz. z wyjścia wzmacniacza na układy w radiu, objawiające się charakterystyczne piskiem sprzężenia.
Jak widzisz z mojej punktu widze stwierdznie jest poprawne. _________________ Paweł SQ6OXK |
| |
SQ6IYR | 25.02.2011 23:17:49 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wrocław - Sępolno JO81NC
Posty: 123 #656670 Od: 2008-12-15
| Ja widzę następujące zastosowanie tego artykułu + opinii prawniczki PZK -jeżeli ktoś ma kłopoty z antenami jak np. pewien Arek, przedstawić ten artykuł wraz z opinią prawną do spółdzielni jako załącznik do jakiegoś pisma, np. odwoławczego w sprawie decyzji o demontażu anten... Może taki załącznik da do myślenia zarządzającym spółdzielnią i sami zrezygnują nie chcąc robić sobie problemów oraz dodatkowej pracy... |
| |
SQ6D | 26.02.2011 12:43:03 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 18 #656800 Od: 2009-12-17
| SQ6IYR pisze:
Ja widzę następujące zastosowanie tego artykułu + opinii prawniczki PZK -jeżeli ktoś ma kłopoty z antenami jak np. pewien Arek, przedstawić ten artykuł wraz z opinią prawną do spółdzielni jako załącznik do jakiegoś pisma, np. odwoławczego w sprawie decyzji o demontażu anten... Może taki załącznik da do myślenia zarządzającym spółdzielnią i sami zrezygnują nie chcąc robić sobie problemów oraz dodatkowej pracy... .
Witam wszystkich dyskutujących - szkoda ,że jak na razie nie wypowiedział się nikt kto ma takie problemy,więc ja będę pierwszy. Jak wielu z was wie ,ja ,i nie tylko ja, prowadzę spór na temat anten ze SM Biskupin.Przystępując do ataku na SM (maj 2009),wyposażyłem się dokładnie w te ww argumenty(opinia prawniczki PZK była już wtedydostępna).Ponadto miałem kwit z UW zarz.kryzys.informujący o niewątpliwych zaletach współpracy krótkofalowców ze sztabem w godz.W. I co ?Zarówno Zarząd jak i rada nadzorcza nie wyraziły zgody tłumacząc to mitycznyn zagrożeniem i sprzeciwem miaszkańców.Mimo to ,zaryzykowałem i zainstalowałem antenę z balkonu do latarni ulicznej, ale skończyło się śmiesznie ,bo Prezio SM zamówił podnośnik na samochodzie i ekipa fachowo i bez zniszczeń zdemontowała antenę i po jej zwinięciu w zgrabny krążek zawiesiła mi na balkonie. W prywatnej rozmowie Prezio zapewnił mnie ,że dopokąd on będzie Preziem ,nikt zgody na antenę nie dostanie.W tej sytuacji pozostaje wspomniana gdzieś w tekście droga prawna - ale ja nie mam czasu i kasy na taką zabawę ,bo nawet gdyby sąd przyznał mi rację .to SM znajdzie 1000sposobów żeby storpedować wyrok.A tak w ogóle to proponował bym aby właśnie wypowiedzieli się ci koledzy którzy mają problem a nie ci którzy go nie mają.Tyle w tej chwili na temat - 73AF,SQ6D |
| |
SQ6RDP | 26.02.2011 13:40:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 15 #656812 Od: 2010-10-8
| znaczy ja mam takie kłopoty z SM Biskupin wysyłałem już kilka pism, za każdym razem jest odpowiedź: "nie wrażamy zgody" bez uzasadnienia
|
| |
SQ6LAJ | 26.02.2011 22:20:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #657035 Od: 2010-10-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Czytam o Waszych problemach i mam ochotę podpowiadać kolejne sposoby uprzykrzania życia takim prezesom SM. Tak pro forma żeby pomyśleli jak to jest nie móc czegoś zrobić mimo, że prawo jest po naszej stronie. Może trzeba po prostu wysłać pismo informujące, że na podstawie jakiegoś tam artykułu stawiamy maszt z anteną na dachu zgodnie z prawem budowlanym i zwyczajnie postawić, a jak się pojawi ekipa do zdjęcia masztu - wezwać policję zgłaszając kradzież. |
| |
SQ6IYR | 26.02.2011 22:27:37 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wrocław - Sępolno JO81NC
Posty: 123 #657040 Od: 2008-12-15
Ilość edycji wpisu: 2 | Hehe, ale to już chyba ostateczność, ale kto wie -może słuszna. Ja nie mam SM tylko wspólnotę i oczywiście też były (są) problemy. Postawiłem sprawę jasno: jeżeli na dachu nie mogę mieć swoich anten to nie będzie żadnych innych -zrobię czystkę i nie tylko na dachu a wręcz na wszystkich częściach wspólnych, bo ja się nie zgadzam na sąsiedzkie instalacje i samowolki. Temat jak do teraz jest uśpiony. Póki co chyba jest 1:0 dla mnie  |
| |
SQ6OXK | 26.02.2011 23:08:55 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: JO81NB
Posty: 273 #657078 Od: 2010-10-19
| Ja się cieszę z własnej działki, małej i trudej do rozwieszenia anten, ale własnej.
Obawiam się jednak, że jak zaczne kiedyś stawiać maszty bedzie już o wiele gorzej.
Zabronić mi nie mogą, ale obawiam się wizyt UKE na kontroli i sabotażów instalacji. No ale może bede miał wyrozumiałych sąsiadów. _________________ Paweł SQ6OXK |
| |
sq6kbz | 27.02.2011 02:03:28 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: JO81OE
Posty: 22 #657118 Od: 2011-2-8
| Kolegom,którzy nie mogą uzyskac zgody od SM "BISKUPIN" proponuję zacząc od mieszkańców tego budynku,o wyrażenie zgody na piśmie,oczywiście zkażdym lokatorem (a zwłaszcza, tymi którzy bezpośrednio mieszkają pod dachem) należy przeprowadzic rozmowę uzasadniającą swoją decyzję montażu Anteny KF i UKF o poprawności tej instalacji,i zapewnieniu iż nie zostanie naruszona substanja budynku ani uszkodzenia dachu.Umotywowac poprawnośc instalacji,jak równierz uświadomic lokatorów na "szkodliwośc" pracy tych że Anten(dotyczy to anten złej konstrukcji,strojenia Anten ,wysokości instalacji itd...itd..poprostu rozmawiac i przekonac.A potem niech każdy podpisze.Wszystko zrobic żeby podpisało przynajmniej dwóch lokatorów,potem następnych motywowc "no przecierz Kowalski podpiał rozumie zagadnienie a Pan sąsiedzie ,proszę o wyrozumiałośc i zapewnic o opiece nad ty Dachem.. itd...wytrwaości dreptania i do Prezesa z podpisani o zgodę.Powodzenia Andreas.  |
| |
SQ6D | 27.02.2011 10:15:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 18 #657190 Od: 2009-12-17
| sq6kbz pisze: Kolegom,którzy nie mogą uzyskac zgody od SM "BISKUPIN" proponuję zacząc od mieszkańców tego budynku,o wyrażenie zgody na piśmie,oczywiście zkażdym lokatorem (a zwłaszcza, tymi którzy bezpośrednio mieszkają pod dachem) należy przeprowadzic rozmowę uzasadniającą swoją decyzję montażu Anteny KF i UKF o poprawności tej instalacji,i zapewnieniu iż nie zostanie naruszona substanja budynku ani uszkodzenia dachu.Umotywowac poprawnośc instalacji,jak równierz uświadomic lokatorów na "szkodliwośc" pracy tych że Anten(dotyczy to anten złej konstrukcji,strojenia Anten ,wysokości instalacji itd...itd..poprostu rozmawiac i przekonac.A potem niech każdy podpisze.Wszystko zrobic żeby podpisało przynajmniej dwóch lokatorów,potem następnych motywowc "no przecierz Kowalski podpiał rozumie zagadnienie a Pan sąsiedzie ,proszę o wyrozumiałośc i zapewnic o opiece nad ty Dachem.. itd...wytrwaości dreptania i do Prezesa z podpisani o zgodę.Powodzenia Andreas. 
Pomysł jest genialny ,szkoda tylko ,że praktycznie nie wykonalny.Nie wystarczy zgoda kilku lokatorów - musi ich być zdecydowana większość.I ta większość zdecydowanie sprzeciwia się wszelkim takim inicjatywom i nie da się tu zastosować zasady "schowaj babci dowód".W moim konkretnym przypadku w grę wchodzi zgoda wszystkich lokatorów Całego budynku a nie tylko jednej klatki,czyli 3 X 27 mieszkań.Zwracam również uwagę ,że zacytowany przez Rafała IYR,tekst jest tylko zwykłym chciejstwem jednego z naszych kolegów,ale nie ma żadnej mocy prawnej i nie jest żadnym argumentem w sporach z SM czy Wspólnotami.Rozumiem ,że koledzy chcieli by pomóc potrzebującym ,ale realia są takie iż musimy się poruszać na gruncie prawa,które jak na razie (głównie dzięki zaniechaniom PZK)jest właśnie takie niekorzystne dla krótkofalarzy.No ale próbujmy - brain storm bardzo często dawał zaskakujące efekty. Oczywiście odpadają ekstrema lansowane przez sztajmesów i żużli.73AF
, |
| |
SQ6OXK | 27.02.2011 10:38:24 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: JO81NB
Posty: 273 #657202 Od: 2010-10-19
Ilość edycji wpisu: 1 | Stuację może zmienić chyba tylko jedna rzecz.
Ktoś jako pierwszy, może z pomocą PZK (szczególnie finansową), musi wytoczyć cywilny proces spółdzielni i go wygrać. To jest napradę mocny argument dla innych spółdzielni, który można dołaczyć do odwołania.
Jest to też mocny argument dla sądu w razie procesów, które później inni mogli by założyć.
Wydaje mi się, że trzeba też tym faktem zainteresować media, jest nas w końcu kilka tusiecy w skali kraju, a przez telewizję zawsze łatwiej dotrzeć do mas (ludzi).
Oczywiście PZK powinno bardziej się tym zainteresować, bardziej pomóc, wydająć pare groszy na przygotowanie ulotki, broszurki w ładnej kolorowej szacie, z opinią kilku specjalistów i włądz UKE w tej sprwie. Myślę że taki materiał przekazany sąsiadom też lepiej do nich przemówi nić nasze opowieść. _________________ Paweł SQ6OXK |
| |
SP6NIC | 27.02.2011 13:51:58 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 467 #657331 Od: 2008-12-15
| Paweł, nie jest to niestety mocny argument. Po pierwsze polskie prawo to nie brytyjskie i nie opiera się na precedensach jak w Angli czy USA. Kilka spraw PZK ze spółdzielniami czy wspólnotami wygrało. ale to nie zawsze kończyło sprawę. Sąsiedzi zostawali. Nawet Janusz SP6EFY z Biskupina, niedaleko klubu wygrał taka sprawę. Z niektórymi spółdzielniami można się dogadać z innymi nie. tak jak ze SM Biskupin. Np Arek SQ6OET postawił na 11 piętrowym bloku 2 el QQ, spółdzielnia postraszyła sądami, on tez postraszył, ale w końcu się dogadali i będzie płacił jakieś 30zł miesięcznie za użytkowanie dachu. Jestem pewien że w sądzie SM Biskupin by przegrała. ale wtedy prezes spółdzielni zrobi referendum mieszkańców, które tak ustawi iż wykaże ono że taka antena to zagrożenie życia i zdecydowana większość będzie przeciw. Można dalej się odwoływać, nawet do Strasburga. Ale żyjemy w takim kraju a nie innym i wątpię żeby to coś dało. Jest inny sposób, zmienić władze spółdzielni, chodzić na zebrania, gardłować, wyzywać od złodzieji, dewiantów szefostwo, pisać paszkwile do prasy, sikać, srać na wycieraczkę prezesa i jego zastępców oraz przydupasów. Może to da jakiś efekt? 73 Marek sp6nic |
| |
SQ6ILJ | 27.02.2011 15:38:20 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 182 #657384 Od: 2008-12-14
| Jak nie pałką go to kijem. Faktycznie jeżeli tak postępują spółdzielnie to może nie ma innego wyjścia i też trzeba zacząć postępować w ten sposób. |