INFORMACJE
informacje, zarządzenia, rezolucje, wnioski, uchwa
Ja na koniec , chciałem jeszcze raz podkreślić że najgorsze , coś czego absolutnie nie rozumiem i uważam że nie można tolerować to wyciąganie naszych spraw na zewnątrz. Informowanie o nich naszych przełożonych. Zwykłe donoszenie! A bo mnie nie słuchają! A bo piwo piją i muzykę na paśmie puszczają, a bo zle mówią o mnie! To dzicinada ! Ale niestety w wykonaniu Arka zagrażająca klubowi i mogąca spowodować jego likwidację. Nasze sprawy powinny być załatwiane w naszym gronie. Za niedługo pewnie w gazetach donosy przeczytamy ! Podobnie z dymisją Arka, raz składa, zabiera zabawki i idzie do domu, a po jakimś czasie wraca i mówi "Koledzy rozmyśliłem się" dajcie mi szansę! Też dziecinada.
Osobiście dobrze wiem że mam "trudny" czasami charakter. Ale donoszenie na klub?! Na kolegów?! To nie ja! Zawsze starałem się pozytywnie o klubie wyrażać, o jego członkach, wszystkich.( wyjątek Arek, ale to dopiero od paru miesięcy) I tak powinno być. Tak powinniśmy się zachowywać szczególnie na zewnątrz. Inaczej to nie ma sensu. Powinniśmy zająć się np tym jak klub przed kradzieżami zabezpieczyć, co akurat ostatnio ma miejsce. A nie takimi przepychankami. Nie ja zaczołem tą wojenkę, ale obiecuję iż jest to mój ostatni wpis na tym forum
73 Marek SP6NIC

Kapowanie, donośicielstwo ? NO PASARAM !!! wesoły



  PRZEJDŹ NA FORUM