Przyszłość Klubu reperkusje spotkania z Komendantem Hufca |
Marek, rozumiem Twoje rozczarowanie, ja też myślałem, że klub jako instytucja jest wieczny i że ZHP to organizacja, która zawsze będzie miała poparcie społeczne aż tu nagle szok, tak nie jest, większy poklask ma organizacja kiboli niż ZHP ale cóż takie czasy nastały. Pamiętacie co powiedziałem na pierwszym spotkaniu z Komendantem ? utrata siedziby to nie koniec klubu. Będzie trudniej organizować pewne sprawy ale nie niemożliwe. SP6ZDA może funkcjonować jako wirtualna instytucja. Pewnie, że nie będzie osiągnięć sportowych powalających itp. ale to nie koniec klubu. Może darować sobie Stanicę i inne niezbyt atrakcyjne propozycje i poczekać szukając. Majątek ruchomy zdeponować lub zmagazynować a resztę po prostu zdać do miasta. Może znajdzie się instytucja, która nas przygarnie bez zobowiązań finansowych. W Sieradzu reaktywuje się klub wojskowy, w Twardogórze zakładany jest nowy klub, trzeba po prostu poszukać. Potrzebujemy na to czasu. Proponuje spotkanie klubowiczów w tą sobotę. Wspólnie zadecydujemy co robić. |