Przyszłość Klubu
reperkusje spotkania z Komendantem Hufca
Już zapadły, Arek XL tak Bartka SQ6ILS zniechęcił iż ten nie ma chęci ani ochoty w cokolwiek włazić związanego z klubem! Piszę to z całą odpowiedzialnością, mam świadków rozmowy, mogą potwierdzić. Ja osobiście byłem zszokowany , pewno nie tylko ja , ale równiez i inni uczestniczący w tej rozmowie. Szok był, bo okazało się iż szef klubu, któremu powinno zależeć na przyszłości, dobru klubu,który powinien szanować wolę członków, dąży , zniechęca maksymalnie potencjalnego sponsora. Muszę przyznać iż Arek jak chce to naprawdę potrafi dopiąć swego! Jak będzie z klubem? No tak samo jak z wyjazdem do Krakowa na zlot z okazji 100 lecia ZHP! Czy też na obozy do Krzeczkowa! Tak samo jak z zadaszeniem komórki na drewno, prysznicem, junkersem, naprawą kuchni polowej, zakupem nowego radia i kilkunastoma innymi sprawami ! Dobrze będzie!!! To tylko kwestia spojrzenia z odpowiedniej strony! Patrząc ze strony Arka SQ6XL to wzorowo będzie! Zero działalności. Dwa razy do roku wyjazd z rodziną na jakiś zlot, obóz. Gorące dyskusje do bladego świtu na zlocie o długości ławy w klubie. No i gitara! I ramek namiętne puszczanie!wesoły Będzie się działo ! Oj będzie.


  PRZEJDŹ NA FORUM