Przyszłość Klubu
reperkusje spotkania z Komendantem Hufca
Ponieważ pojawiło się ostatnio kilka nieoficjalnych propozycji pozwolę sobie zabrać głos.

Wielu z was było w środę na Stanicy. Jak z pewnością sami zauważyliście miejsca jest tam bardzo dużo, zakłócenia są na niskim poziomie, baza lokalowa wymaga trochę nakładów ale w sumie wszystko co nam potrzebne jest na miejscu. Ponieważ obecnie z bazy tej korzysta wiele różnorodnych środowisk obiekt żyje praktycznie 7 dni w tygodniu. W związku z powyższym oczywiste jest iż w Stanicy perspektywy rozwoju naszego klubu są dużo lepsze, choćby przez samo to że łatwiej się będzie pokazać i nawiązać współpracę z innymi środowiskami. A docelowo również pozyskać nowych członków. Że o perspektywie postawienia masztów kratowych i rozciągnięcia długich anten drutowych, na co na Dembowskiego nie ma szans, nie wspomnę.

Z drugiej strony przenosiny wymagają przygotowania i nie ukrywajmy wysiłku oraz nakładów. Wolałbym więc nie robić tego na hura.
W obecnej sytuacji moja propozycja jest następująca:
Wkrótce na Stanicy znajdzie się nasza 140stka, proponuję w oparciu o nią uruchomić radiostację, na razie tylko na zawody. Równocześnie należy rozpocząć remont otrzymanego pomieszczenia.
Z racji lepszej bazy wszelkie szkolenia w tym te związane z grantem należało by również przeprowadzić na Stanicy.
Ponieważ Marek zamierza na okres wakacji zdemontować Quada i używać go na obozie oraz na IOTA uważam że po wakacjach antena wraz z masztem powinna już wylądować na Stanicy.

Ponieważ to wszystko wymaga czasu, a czas to pieniądz(dosłownie) należy jak najszybciej przeprowadzić konsultację z osobami oferującymi utrzymanie obiektu w którym dotychczas funkcjonujemy. Jeżeli wszystko wypali to na przełomie 2011/2012 będziemy mieli większość niezbędnego sprzętu na Stanicy, w wyremontowanym pomieszczeniu, przy zachowaniu ciągłości funkcjonowania klubu. No i wtedy będzie się można zacząć zastanawiać czy stać nas na utrzymanie dwóch obiektów.

Reasumując, w dłuższej perspektywie czasu jestem za przenosinami na Stanicę.
Niemniej jednak nie chcę robić tego na hura. Uważam że sprawę należy przeprowadzić spokojnie rozważając wszelkie możliwości.
Oczywiście plan ten jest uzależniony od kilku warunków, ale to już temat na osobną dyskusję.




  PRZEJDŹ NA FORUM