Przyszłość Klubu reperkusje spotkania z Komendantem Hufca |
Ja w przeniesieniu żadnych pozytywów nie widzę. Więcej pomieszczeń nie dostaniemy.nie bedzie to nasz teren. Wszystko trzeba bedzie konsultować. No i klub stanie sie takim drugim PRT. Czyli środa, kawa, cherbatka, dyskusje co to my nie zrobimy ewentualnie pograbienie liści. A co rok lub dwa liczenie strat po powodzi ( no to moze akurat nie, mozna sie zabezpiczyć). Może właśnie najpierw najpierw warto sobie odpowiedziec na pytanie jakim klubem chcemy być? ala SP6PRT czy SP6PWW czy tez tak jak do tej pory, od 30 paru lat. Klubem gdzie cos się dzieje.Jest dziłanie, praca w eterze, w zawodach, szkolenia dla nowych, czasem obozy, wyjazdy, inne akcje, eksperymenty antenowe. Nawet spotkania towarzyskie. No i jest to "nasze"! Forum jest całkiem dobre do wymiany pogladów. Zebranie które ma się odbyć za dwa tygodnie bedzie stanowczo za krótkie żeby wszystko wyjasnic i naświetlić. Oczywiście ja chciałbym aby był to klub taki jak obecnie.Albo i jeszcze lepszy! I w tym właśnie miejscu! Uważam że trzeba powalczyć, poszukać rozwiązania. Pogadać z "naszymi biznesmenami", przekalkulować. A rozwiązanie może się znajdzie.Ja rozwiązań szukac będe ale niech inni też "pogłówkuja"! 73 Marek sp6nic |