Hyde Park
obelgi, wyzywiska, wycieczki osobiste
Krótkofalowiec poszedł z dziewczyną na randkę do parku. Usiedli na ławce i długo nic do siebie nie mówią.
Po kilkunastu minutach milczenia on mówi:
- Kochanie...
- Słucham - odpowiada dziewczyna.
- Nic, sprawdzałem łączność.

Krzyczy mąż-krótkofalowiec:

- Pamiętaj! Pojutrze bierzemy rozwód!
- A dlaczego nie jutro? - pyta żona
- Bo jutro biorę udział w dużych zawodach


nadaję niewielką mocą z prostego systemu antenowego...


  PRZEJDŹ NA FORUM