Witam wszystkich ,nie będę mógł się pojawić z powodu ważniejszych dla mnie zobowiązań.Niemniej najlepsze życzenia.A ze zobowiązaniami to radzę ostrożnie - co jeżeli ktoś z członków klubu nie jest katolikiem tylko normalnym człowiekiem?Ma się czuć wykluczony?I jeszcze jedno - myślę ,że klub krótkofalowców nie ma być podstawową organizacją partyjną jakiejkowiek partii, tylko miejscem gdzie można odreagować codzienną chlewnię polityczną i wreszcie o niej zapomnieć!I wrzućcie w ogień radio na 2metry!Oby nam się jak najwolniej pogarszało - życzy old timer Andrzej SQ6D. |